Studio Graficzne

Mocny zespół

Sytuacja jest poważna - jest nas 6 wspaniałych.
· Jedna osoba mieszkała w Australii przez 15 lat
· Znamy na pamięć tekst Toto "Africa"
· Koty > psy
· Nie mamy cichych dni
· Razem mamy DAMY NIE ROZMAWIAJĄ O TAKICH RZECZACH lat
· Trzy osoby nie mają jeszcze tatuaży 🙄
· Jedna osoba ma bitkoina/y

Sylwia Doliszna

Senior Graphic Designer

Kocha wszystkich, najbardziej nas i Wodeckiego. W pierwszy dzień pracy przyniosła słodycze do biura. Absolutnie w każdej ilustracji musi przemycić TO oraz TO. No nie ma kontroli.

Joanna Kołacz-Śmieja

Art Director

1/2 Zarządu. Zna najwięcej skrótów do Photoshopa i InDesigna na świecie. No na pewno więcej niż Ty, zakład. Ma spodnie z plastiku, które są bardzo głośne.

Joanna Wróbel

Editorial Designer/DTP Specialist

Umie w ortografię, interpunkcję, składnię, no generalnie mówi (rzadko) bardzo poprawnie. Tupie nóżką w rytm muzyki (myśli, że tego nie widzimy). Fun fact - kiedyś mieszkala w Kłaju, ale już nie mieszka. I gra w grę (tak, NIECH ŚWIAT SIĘ DOWIE!)

Grzegorz "Bonias" Boni

Digital Marketing Specialist

Człowiek-życie. Z Ruczaju, więc mamy mocne plecy. Jeździł tanio, bo miał audi (czyt. dojeżdżał tramwajem bo audi u mechanika). Tylko jeden z Dawidów wie, co robi Bonias. Aha - zawodnik MMA, tylko mówimy.

Maciek Kwiatkowski

Senior Graphic Designer

Mocny transfer. Nasz najnowszy człowiek. Pseudonim operacyjny - Kentucky. Ma 1000 + 1 pomysłów. Uważa, że frisbi to sport, ma prawo. Ale też hoduje grzyby, więc no. Zajęło mu tak max. z 1h by się wkomponować.

Dawid Śmieja

Managing Partner

1/2 Zarządu. Nie projektuje, bo lubi tylko 2 kolory. Tylko Dawid wie, co robi Dawid.

Router 🐈

RODO/BHP/PHP/ACOC/WC

Ze Słomnik. Miał być czarny, ale nikt nie jest idealny. Przeżyje nas wszystkich.

Studio

W latach 2014-2017 naszym domem był Telpod. Tak, ten Telpod, na tym Zabłociu. Ale źli ludzie zabrali nam Telpod, więc znaleźliśmy nowe miejsce. Jest doskonałe.
Od 2017 naszym domem są Lofty w dawnym Młynie. Tak, te Lofty, na tym Zabłociu. Mili Państwo - to studio graficzne tworzą ludzie, nie excel, więc mówimy, jak jest - pod wieloma względami upgrade. Najmniejsze i najbardziej urocze akwarium ever. Taras (43m2), balkon, wanna (a jakże). Tak trzeba żyć.

Co się nie zmieniło
· znajdujemy się na 1-wszym piętrze
· można do nas dotrzeć po schodach
· można do nas dotrzeć windą
· można do nas dotrzeć drugą windą
· pozostali osobiści asystenci Klienta (Sandra, Oskarek)
· dalej nie umiemy w rośliny :-(
Co się zmieniło
· metraż 130m2 > 64m2 + 43m2 taras
· gdy jest ciepło, mamy chłodno
· gdy jest jasno, mamy ciemno
· gdy jest ciemno, mamy jeszcze ciemniej
· gdy jest głośno, to dajemy głośniej